Cześć!
Dzisiaj Ci opowiem o ubezpieczeniach dla piłkarzy
– Ile możesz dostać za podstawowe kontuzje?
– Na co zwrócić uwagę przy ubezpieczeniu piłkarzy
– Kiedy ubezpieczalnia Ci nie zapłaci?
Zainteresowany? Zaczynajmy!

Nazywam się Bartłomiej Waśniowski i na codzień jestem doradcą finansowym piłkarzy. Codziennie rozmawiam z kilkoma piłkarzami pomagając im dobrać ubezpieczenie piłkarskie, przygotować się do kredytu czy właśnie planując jego przyszłość finansową, więc mam całkiem niezłe pojęcie jak wyglądają realia.

Jeśli chodzi o ofertę ubezpieczeń dla sportowców w Polsce to jest ona na pierwszy rzut oka bardzo mocno rozbudowana, ponieważ Towarzystwa Ubezpieczeniowe w Polsce mogą ubezpieczyć piłkarzy na wypadek:
– śmierci
– kontuzji, wypadków, uszczerbku na zdrowiu
– chorób
– pobytu w szpitalu
– operacji
– rekonwalescencji i (zwrotu) kosztów leczenia
– prywatnej opieki medycznej
– spadku dochodu z tytułu kontuzji
– organizacji procesu leczenia

Wydaje się, że to dużo opcji, prawda? Tak, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach! Z tego też tytułu są rozmaite rozwiązania. Oczywiście, wszystko zależy od indywidualnej oceny – dlatego zapraszam do indywidualnej rozmowy że mną, pamiętaj że rozmowa i współpraca że mną nic Cię nie kosztuje, a kontakt do mnie znajdziesz na stronie głównej w postaci formularza kontaktowego.

⚽️ To, co jest istotne to określenie na początek ryzyk, które interesują moich klientów w  pierwszej kolejności, ponieważ uważają, że to są dla nich najbardziej prawdopodobne zdarzenia.
Z tego też powodu tajemnicą nie będzie fakt, że rozmawiamy przede wszystkim o ubezpieczeniu od uszczerbku na zdrowiu – chodzi o kontuzje i to nie tylko na boisku, ale również poza nim. Ponadto, jak pojawia się jakaś kontuzja i to poważniejsza niż skręcenie kostki ważna będzie możliwość ubiegania się o zwrot kosztów leczenia – czy dotyczy to kosztów operacji czy po prostu wizyt u fizjoterapeuty albo innego specjalisty pod którego opieką będziemy w trakcie kontuzji. Dochodzi do tego również zwrot kosztów operacji, ponieważ o ile każdy zawodnik nie będzie miał oporów przed wydaniem z własnej kieszeni kilku stówek na specjalistów, o tyle koszty operacji to już inny rząd wielkości wydatków, więc warto i to mieć w swoim ubezpieczeniu.
A więc standardowe ubezpieczenie piłkarskie zawiera się w wymienionych wyżej rynkach, czyli: ubezpieczenie od kontuzji, kosztów operacji i kosztów leczenia.

⚽️ Co jest ważne dobierając ubezpieczenie?
Wyłączenia, czyli sytuacje w których klient nie dostanie odszkodowania z tytułu ubezpieczenia.

Najczęstsze wyłączenia dla sportowców:
– brak wypłaty poniżej pewnego % uszczerbku:
Kilkanaście lat temu Towarzystwa Ubezpieczeniowe uznały, że drobne urazy piłkarzy są zbyt częste, żeby je ubezpieczać, dlatego większość TU oferuje albo bardzo niską wypłatę za podstawowe kontuzje (typu 400 PLN za skręcenie kostki po której były tylko 3 dni przerwy) lub wyłącza je ze swojej odpowiedzialności.


– brak wypłaty za operację zerwanych więzadeł:
Są Towarzystwa, które zauważyły, że z operacją zerwanych więzadeł stało się coś dziwnego. Z jednej strony jest to najpopularniejsza operacyjna kontuzja w Polsce, ale z drugiej piłkarze przedstawiali całkowicie rozmaite rachunki za operację tej samej kontuzji (i co ważne: o tym samym poziomie komplikacji, bo i tak wzięli pod uwagę że nie każda kontuzja o tym samym oznaczeniu w katalogu medycznym jest tak samo prosta do wyleczenia). Kiedy do Towarzystw doszły rachunki od tego samego lekarza na różne kwoty operacji tylko dlatego, że zawodnicy grali na różnych poziomach rozgrywkowych to stwierdziły że nie zamierzają finansować zachcianek branży medycznej i ustalają albo górny limit za operację, albo wyłączają ją z katalogu operacji w zamian oferując wyższy procent za uszczerbek od konkurencji.

– wyłączenie na mecze
Moim prywatnym zdaniem absolutny skandal jeśli chodzi o ubezpieczenia dla piłkarzy. I nie jest to wina już ani Towarzystw Ubezpieczeniowych ani piłkarzy tylko agentów, którzy rozprowadzają takie umowy wśród zawodowców obiecując gruszki na wierzbie. Dotarłem do wielu klientów z takimi umowami i nie byłyby absolutnie żadnego problemu, że decydują się na takie ubezpieczenie, gdyby mieli pełną świadomość, że ubezpieczenie zadziała w treningu, ale w zawodach już nie. Trochę wygląda to tak, jakbyś ubezpieczał swój samochód od kradzieży, ale tylko od poniedziałku do piątku, a w weekend „niech się dzieje wola nieba” cytując klasyka.

Oczywiście są jeszcze inne ryzyka, które wybierają moi klienci (jak choćby choroby, coraz bardziej modna opcja również wśród piłkarzy od wydarzeń z Christianem Eriksenem na boiskach podczas EURO 2020/2021 i od początku pandemii), ale najcześciej są to już bardziej indywidualne historie, bo często uwzględnia to też historię chorobową w rodzinie klienta, dlatego nie będę tego już szczegółowo opisywał tutaj.

W tym artykule ode mnie to wszystko, ale….

⚽️ Jeśli chcesz porozmawiać o swojej sytuacji, zobaczyć jakie rozwiązanie mogłoby być dobre dla Ciebie i to nie tylko jeśli chodzi o ubezpieczenie sportowe przed kontuzją, ale też emerytury dla piłkarzy czy finansowanie nieruchomości, biznesu lub samochodu, na stronie głównej znajdziesz formularz, który pozwoli Ci się ze mną skontaktować, zostaw swoje dane, a się odezwę w wolnej chwili.

Nie zapomnij też:
zaobserwować mnie moich mediach społecznościowych i koniecznie sprawdź kurs inteligencji finansowej, który współtworzę razem z najlepszymi specjalistami w Polsce odnośnie każdego segmentu finansów:
https://linktr.ee/bartlomiej.wasniowski